Szczodry darczyńca po raz pierwszy zawitał do tej wioski i była to nagroda za niezwykłą aktywność miejscowej społeczności w ostatnich miesiącach. Widać święci doceniają pracowitych, bo u Mikołaja worek ledwie pomieścił prezenty dla wszystkich. Najmłodsza obdarowana mieszkanka wsi miała zaledwie 2,5 miesiąca!
Ale nie tylko prezenty skusiły dzieci do spotkania się w miejscowej remizie (zwanej tutaj – wiejską rezydencją OSP). Koło Gospodyń Wiejskich „Lepsze Moczydło” ogłosiło w tym roku konkurs dla najmłodszych na najdłuższy łańcuch choinkowy, a także na najciekawszą ekologiczną ozdobę świąteczną. Wyobraźnia dzieci przeszła najśmielsze oczekiwania! Łańcuchy były z zakrętek od butelek, kasztanów, papierków po cukierkach, pociętych plastikowych słomek do napojów, kapsli, a nawet składały się ze śnieżynek wyczarowanych z rolek po papierze toaletowym!
Najdłuższy łańcuch miał 32 metry, był wykonany z powtarzających się gwiazdek zrobionych z gałązek, z szyszek i konopnego sznurka. Autorką tego dzieła sztuki jest Julia Nitwinko z Wodaczy. Czadowy łańcuch – by użyć języka nastolatków – zrobiła Magda Ocieczek. Postawiła na minimalizm – zakrętki, kasztany i orzechy. Można założyć, że jest to działo nowatorskie i perspektywiczne, bo właśnie w tym kierunku powinniśmy iść w choinkowym zdobnictwie.
Wszystkie łańcuchy zostaną zlicytowane podczas świątecznej biesiady. Dochód będzie przeznaczony dla dzieci na wycieczkę w ciekawe miejsce.
(Serwis prasowy OSP i KGW „Lepsze Moczydło”)
