We wtorek 4 października 2016 r., policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji zatrzymali mężczyznę, który kilka miesięcy temu dokonał kradzieży samochodu. Sprawca usłyszał już zarzut i przyznał się do winy, grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności, gdyż kradzieży dopuścił się w warunkach recydywy.

Do kradzieży doszło pod koniec kwietnia br. na terenie Kozłowa. Właściciel pozostawił pojazd przy dworcu PKP i pojechał do pracy koleją. W tym czasie nieznany wtedy sprawca dokonał jego kradzieży. Policjanci bezpośrednio po zgłoszeniu podjęli czynności w tej sprawie i jeszcze tego samego dnia odnaleźli skradzionego fiata. Jak się okazało złodziej dostał się do samochodu wybijając boczną szybę i uruchomił go poprzez zwarcie instalacji. Następnie przejechał nim w ustronne miejsce, gdzie wymontował kilka części i porzucił uszkodzony pojazd. Chociaż podjęte wtedy przez policjantów czynności nie doprowadziły do ustalenia sprawcy, pracujący nad sprawą funkcjonariusze nie dali za wygraną. Po ponad pięciu miesiącach od kradzieży wpadli na jego trop i w ostatni wtorek zatrzymali niespodziewającego się takiego obrotu sprawy. 32-letni mieszkaniec gminy Kozłów usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Ponieważ był już karany za kradzieże z włamaniem i tego przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy grozi mu kara pobawienia wolności nawet do 15 lat.

st. asp. Marcin Jamroży