Jarosław Gowin wspiera kandydatów i samorządowców Porozumienia

0
4727

W sobotę 13 października 2018 r. do Miechowa przybył wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego – Jarosław Gowin, by wesprzeć w wyborach samorządowych Komitet Wyborczy Wyborców – Porozumienie Powiat Miechowski, którego członkami oprócz kandydatów do Rady Powiatu i rad gmin są wójtowie ubiegający się o reelekcję: Marta Vozsnak (gmina Słaboszów), Jan Zbigniew Basa (gmina Kozłów), Adam Samborski (gmina Racławice). W tym gronie gościnnie znalazł się Lesław Blacha, wójt gminy Gołcza.

O powodach powstania KWW Porozumienie – Powiat Miechowski i jakie osoby są wokół tego komitetu skupione, opowiadał na wstępie Zbysław Owczarski. Komitet tworzy kilka środowisk. To nie tylko członkowie i sympatycy Porozumienia Jarosława Gowina z Miechowszczyzny, ale też osoby, które zebrały się po to, by zabiegać o rozwój Powiatu Miechowskiego. Stąd też hasła, jakie przyświecają komitetowi – powiat bliżej ludzi oraz rozwój. 

Zbysław Owczarski wspomniał o zawiłościach ordynacji wyborczej. 4 lata temu było dużo, bo aż 9 komitetów, które wystawiły kandydatów do Rady Powiatu. Stąd część głosów wyborców nie znalazła odzwierciedlenia w powiecie, bowiem niektóre komitety oscylowały wokół granicy 5% progu wyborczego i nie uzyskały mandatów. Wówczas PSL, który jak przypomniał Zbysław Owczarski, zdobywając niespełna 29%, uzyskał ponad 50% mandatów we wspomnianej radzie.

– W Polsce dokonuje się głęboki proces naprawy naszego państwa i naszej gospodarki – podkreślał wicepremier Jarosław Gowin. Jako przykład podał wspieranie rodzin (500+) oraz wysoki poziom bezpieczeństwa na tle Europy. Wicepremier nie omieszkał wspomnieć o dobrze stojącej gospodarce, czego dowodem są choćby rosnące notowania agencji ratingowych.

– Jeśli wziąć pod uwagę trzyletni okres rządzenia Zjednoczonej Prawicy, to jesteśmy liderem Europy pod względem tempa rozwoju gospodarczego – zaznaczył wicepremier. Jego zdaniem, wszystkie dobre zmiany mogłyby być jeszcze szybsze i imponujące, gdyby rządzący w Warszawie mieli partnerów po stronie samorządowej.

– Jesteśmy gotowi współpracować ze wszystkimi samorządowcami, ponad podziałami – stwierdził Jarosław Gowin. Jednak, jak zauważył, często bywa tak, iż ręka wyciągnięta do samorządowców zawisa w próżni, bo część z nich reprezentujących partie określające się jako totalna opozycja, nie chce uczestniczyć w wielkich programach Polski, nawet ze szkodą mieszkańców, gmin, powiatów, regionów.

Do Sejmiku Małopolskiego wicepremier rekomendował Iwonę Tworzydło, która chce dążyć m.in. do urealnienia kolejnego Programu Operacyjnego odpowiadającego potrzebom mieszkańców.

Swe osiągnięcia i plany na kolejną kadencję przedstawili wymienieni na początku włodarze gmin. Adam Samborski mówił o konieczności tworzenia domów seniorów, co wynika z nieubłaganej dla Miechowszczyzny demografii. Zamierza również rozbudować szkołę i wybudować przedszkole, a także kontynuować inwestycje drogowe. Wójt Racławic wspomniał także o gazyfikacji gminy.

Jan Zbigniew Basa informował o zrealizowanych zadaniach, m.in. budowie biblioteki, sali gimnastycznej, modernizacji dróg, rozbudowy przedszkola, doposażenie szkoły, pomimo najwyższego chyba zadłużenia wśród samorządów Powiatu Miechowskiego. Wójt podkreślał, że w sprawowaniu swej funkcji stara się dostrzegać wszystkich, od najmłodszych do najstarszych.

Marta Vozsnak zwróciła uwagę, iż przybywająca lawinowo na gminy o niskich budżetach takich jak Słaboszów, ogromna ilość nowych zadań utrudnia prowadzenie właściwej polityki inwestycyjnej. Mimo to, jej zdaniem ostatnie 4 lata nie zostały przez nią zmarnowane.
– Staraliśmy się być blisko mieszkańców i wysłuchać ich problemów – wspomniała.

– Mam nadzieję, że zbliżające się wybory spowodują to, że Zjednoczona Prawica będzie miała większy wpływ na działalność powiatu miechowskiego i wchodzący w jego skład gmin – stwierdził startujący z własnego komitetu – Lesław Blacha, który wyraził zadowolenie, że pod jednym szyldem udało się zjednoczyć różne środowiska, bowiem wspólnie można więcej zdziałać.

W dyskusji Zbysław Owczarski zwrócił uwagę na zewnętrzny marazm inwestycyjny na Miechowszczyźnie. Przytoczył przy tym przykład Wolbromia. Szansę dla rozwoju tej ziemi upatruje w budowie drogi S7, którą według niego należy bezwzględnie wykorzystać.

W tym nurcie wypowiedział się lider Okręgu Miechów, Racławice – Czesław Roch. Ubolewał, że w naszym rolniczym powiecie brakuje firm zajmujących się choćby skupem, przetwórstwem płodów rolnych.
– Kiedyś były PZZ-ty, w Miechowie, w Kozłowie… Dzisiaj nie ma nic – podkreślał.

Byłego starostę Mieczysława Bertka smuci widok zatłoczonej od samochodów okolicy dworca PKP. – Tak nie może być, żebyśmy byli jedynie noclegiem dla dojeżdżających do pracy do Krakowa i innych miast – zaznaczył. – Teraz przyszedł czas na to, by stworzyć warunki dla tych, którzy chcą tu inwestować i tworzyć miejsca pracy – dodał.

(ck)