Pojawiła się znikąd, błąkała się po okolicy, niezauważana przez nikogo. Jej anonimowość wyraża się w wieku, imieniu, przeszłości i pochodzeniu. Wykopała sobie norę pod starą szopą na nieogrodzonym terenie i tam ukryła szczeniaki. Słychać jedynie ciche piski. W świetle latarki dostrzegliśmy aż 7 małych psiaków, nie widać jednak jaka jest ich płeć. Początkowa nieufność zostaje przełamana miską jedzenia.
To historia jak wiele innych jednak z tym wyjątkiem, że ta konkretna przydarzyła się nam. Sunia stanęła na naszej drodze i wyglądała na potrzebującą uwagi. Szukamy dobrego człowieka dla dzielnej mamy i wspaniałych domów dla jej szczeniąt za około 6 tygodni. Same nie dadzą rady. My również sami nie dam rady. Prosimy o pomoc w znalezieniu im domu. Każdy zwierzak powinien taki dom mieć.Kontakt Agnieszka tel. 692 413 270
