Miechowskie obchody ludobójstwa na Wołyniu i Kresach

0
2500

Uroczystości upamiętniające 74 rocznicę Ludobójstwa na Wołyniu i Kresach wschodnich rozpoczęły się o godz.10  Mszą św. koncelebrowaną pod przewodnictwem ks. proboszcza Mirosława Kaczmarczyka. W trakcie nabożeństwa uczestnicy liturgii zwracali się się do Boga o dar życia wiecznego dla ofiar, zaś o łaskę miłosierdzia dla sprawców tych bestialskich mordów. Modlili się również za Ojczyznę i Naród Polski, który w dniach próby zawsze zwraca się ku Bogu.

Po nabożeństwie uczestnicy udali się do Rynku, gdzie u stup „Pomnika z Orłem” złożone zostały wiązanki i zapalono okolicznościowe „Światła Pamięci”. Uroczystości przygotowali i prowadzili Wojciech Pengiel i Aleksander Wykurz, czyli reprezentanci środowiska skupionego wokół Społecznego Komitetu Organizowania Uroczystości Patriotycznych „Gryf” w Miechowie. W skład Komitetu wchodzą działacze konserwatywnych stronnictw, organizacji kombatanckich i ruchów kibicowskich działających w Powiecie Miechowskim.

W trakcie okolicznościowej przemowy Aleksander Wykurz krytycznie ocenił przeprowadzony przez miechowski władze proces zmiany komunistycznych nazw ulic, głównej krytyce podlegała regulacja, gdzie jego zdaniem większość mieszkańców Miechowa zostało pozbawionych prawa głosu, bowiem w 12 000 tysięcznym mieście o nazwie danej ulicy decydowało sto osób, a nawet 26.

Po odśpiewaniu hymnu i wysłuchaniu pieśni Tadka Polkowskiego – „Morderstwa UPA” zapalono „Światło Pamięci”. Ten symbol pamięci zapalał chłopiec, który z rodzicami przyjechał na uroczystości ze Słaboszowa.

W. Pengiel​