zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe

Nie trudno zauważyć, iż samorządy powiatu miechowskiego w ostatnich latach stają się coraz bardziej proekologiczne. Wystarczy przejechać przez poszczególne miejscowości, a zwłaszcza przez stolicę regionu, by się o tym przekonać. Najbardziej widoczne są kolektory słoneczne górujące na trudnej do zliczenia liczby dachów domów. Zapewne niektóre z nich montowane były indywidualnie, przez właścicieli poszczególnych nieruchomości, ale większość z nich pojawiła się dzięki pozyskaniu przez gminy funduszy zewnętrznych. Również budynki użyteczności publicznej „zdobią” te urządzenia. Ponadto przy wykorzystaniu dotacji m.in. wymieniane były i są kotły centralnego ogrzewania. To wszystko czynione jest po to, by ograniczyć tzw. niską emisję, czyli mówiąc wprost – oczyścić powietrze, którym oddychamy.

Ekologia staje się modna. To nie tylko kolektory słoneczne. Do wielu domów i budynków służących społeczeństwu doprowadzony jest gaz ziemny. Tam gdzie nie ma kanalizacji, królują przydomowe oczyszczalnie ścieków. Pojawiają się już małe elektrownie fotowoltaiczne, a nawet (póki co prywatne) wiatraki. Powoli wchodzą pompy ciepła…

Pod względem wykorzystania energii odnawialnej, do tej pory gmina Kozłów pozostawała w tyle. Jednak władze samorządu na czele z wójtem Janem Zbigniewem Basą również zdecydowały pójść w tym kierunku. Wraz z sąsiednimi samorządami, których liderem jest gmina Miechów, będą aplikować o środki unijne na: panele słoneczne, fotowolitaikę, kotły ekologiczne, pompy ciepła. O tym informował włodarz gminy na sesji w poniedziałek 8 maja 2017 r.

Na dzień obrad zainteresowanych tym przedsięwzięciem było 170 osób. Największym powodzeniem cieszą się panele słoneczne, bowiem są one zwyczajnie najtańsze. Dla właścicieli nieruchomości, które pokryte są azbestem, droga pozyskania dofinansowania jest utrudniona, ale nie zamknięta. Mogą oni uprzednio skorzystać z programu usuwania azbestu, na który dofinansowanie wynosi 85 %. Ci co zgłoszą się do programu, w dalszej kolejności będą mogli się starać o panele.

Nieruchomości osób, które zgłosiły bądź jeszcze zgłoszą chęć pozyskania dotacji unijnej na energię odnawialną, będą uprzednio weryfikowane przez wyznaczoną do tego firmę. Jednorazowy koszt „kontroli” ma wynosić 150 zł. Pieniądze na ten cel zabezpieczy gmina. Na przykład charsznicki samorząd, o czym informował wójt Basa, wraz z wpisaniem na listę chętnych, przyjmuje od mieszkańców przedpłaty. Kozłowski wariant jest nie tylko kosztowny, ale i nieco ryzykowny, bowiem w przypadku, gdy wniosek unijny nie uzyska akceptacji, to powyższe koszty zostaną i tak poniesione. Wystarczy przemnożyć sobie liczbę chętnych przez 150 zł. Jednakże wójt nie chce dodatkowo obarczać mieszkańców.

Jak czytamy na stronie gminy Kozłów, „w III kwartale bieżącego roku odbędzie się nabór wniosków o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej instalacji Odnawialnych Źródeł Energii (OZE). W przypadku zainteresowania mieszkańców montażem kolektorów słonecznych lub paneli fotowoltaicznych Gmina zamierza złożyć taki wniosek. Dlatego wszyscy zainteresowani winni zgłaszać chęć przystąpienia do projektu: w Urzędzie Gminy w Kozłowie, pok. nr 35 lub pod numerem telefonu: 41 38 41 067. Wartość dofinansowania wynosi 60%, wkład własny 40%”

(ck)