Uginające się pod ciężarem wielkanocnych specjałów stoiska kół gospodyń wiejskich reprezentujących różne gminy powiatu miechowskiego, a także firmowych i prywatnych wystawców oraz kramy z wyrobami rękodzieła artystycznego oraz warsztaty dla dzieci wykonywania ozdób świątecznych – to tylko skromny wycinek atrakcji, które towarzyszyły IV Jarmarkowi Wielkanocnemu odbywającemu się w Niedzielę Palmową 9 kwietnia 2017 roku w Miechowie.

Jarmark rozpoczęła procesja z poświęconymi palmami, która od Pomnika Macieja Miechowity ulicą Miechowity przeszła do Bazyliki Grobu Bożego, gdzie odprawiona została Msza św. przez ks. proboszcza Mirosława Kaczmarczyka.

Oficjalnego otwarcia imprezy na Małym Rynku dokonali: wicemarszałek Wojciech Kozak, radny wojewódzki Adam Domagała, burmistrz Dariusz Marczewski, przewodniczący Rady Miejskiej Zenon Czekaj, wspomniany już ks. proboszcz Mirosław Kaczmarczyk oraz dyr. Centrum Kultury i Sportu Sylwia Suchecka. Scenę ozdabiały rękodzielnicze stroiki wielkanocne. Nie tylko ze względu na swoje gabaryty, ale też na sztukę wykonania i włożoną w to pracę, zwracał na siebie uwagę ogromy zając wielkanocny wytworzony przez osoby niepełnosprawne z Zakładu Aktywności Zawodowej w Witowicach (gmina Charsznica).

Burmistrz Dariusz Marczewski podkreślał rozmach z jakim po raz pierwszy zorganizowany został w Miechowie IV już Jarmark Wielkanocny. Stało się to dzięki wsparciu Województwa Małopolskiego. Tego typu wydarzenia odbywają się tylko w dwóch miejscowościach Małopolski – właśnie w Miechowie oraz w Limanowej. Burmistrz dziękował wystawcom i wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego wydarzenia. Dariusz Marczewski w imieniu swoim i samorządu, życzył zebranym dobrych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych.

– Jarmark Wielkanocny łączymy zawsze z Niedzielą Palmową i rozpoczęciem Wielkiego Tygodnia, który podsumowuje wydarzenie liturgiczne jakim jest Zmartwychwstanie Pańskie. Wielka Noc to najważniejsze wydarzenie naszej wiary,  to największy cud – przypomniał ks. proboszcz Mirosław Kaczmarczyk.

Adam Domagała podkreślał, iż stara się, by wszelkie imprezy na ziemi miechowskiej wspierane były przez władze wojewódzkie. Mówiąc o walorach integracyjnych Jarmarku, życzył zebranym wesołej zabawy oraz dużo radości i dobra na zbliżające się święta.

– Wszelkie jarmarki i „małopolskie smaki” najlepiej udają się w Miechowie – zaznaczył wicemarszałek Wojciech Kozak. To zasługa panującej tu wspaniałej atmosfery oraz sprzyjającej pogody. – Tradycja, tradycja, jeszcze raz tradycja… Może być coś piękniejszego od tych palm? Lipnica widząc te zebrane nabrałaby rumieńców – stwierdził wicemarszałek składając wszystkim życzenia wielkanocne.

Podczas miechowskiego jarmarku rozstrzygnięte zostały konkursy: „Wielkanoc w Sztuce Malarskiej”, na najpiękniejszą palmę wielkanocną, miechowską babę wielkanocną, dekorację świąteczną z barankiem lub zajączkiem. Laureatów wyłaniało jury w składzie: Paweł Olchawa, Edyta Midro i siostra Teresa.

Największym powodzeniem cieszyły się stoiska kół gospodyń wiejskich, gdzie każdy mógł skosztować wielkanocnych przysmaków. Tę część finansowo wsparły fundusze Miechowskiego Stowarzyszenia Gmin „Jaksa”. Można było zwiedzić miejscową Galerię BWA „U Jaksy” oraz Bazylikę Grobu Bożego. To wszystko odbywało się przy dźwiękach dobrej muzyki, którą wykonywały zespoły: „DeoCentriCity”, „Moja Rodzina”, „Wałasi”.

Krzysztof Capiga